Początek trasy znajduje się przy dolnej stacji kolejki gondolowej na Jaworzynę Krynicką. Podjazd na Jaworzynę Krynicką drogą służącą do zaopatrywania schroniska - utwardzona kamieniem ze sporą ilością błota. Zmęczył nas ten podjazd :)
Z Jaworzyny dalej czewonym szlakiem turystycznym w kierunku na Runek i dalej na Halę Łabowską. Spokojnie. UWAGA: Nie polecam podjazdu na Runek czerwonym szlakiem (od Hali Łabowskiej), bo trasa jest mocno wypłukana przez deszcze i jest sporo luźnych kamieni, dodatkowo jest zryta przez krosy :(
Z Hali Łabowskiej żółtym szlakiem w kierunku Łaziska/Parchowatkę, aż do skrzyżowania z drogą do Wierchomi (nowa szutrowa nawierzchnia). Na skrzyżowaniu z drogą asfaltową skręcasz w lewo i po chwili znowu w lewo w kierunku bacówki nad Wiechnomlą (wg strzałek/drogowskazów). Czeka nas teraz długi i spokojny podjazd do bacówki drogą szutrową. Przy bacówce skęcamy w lewo na niebieski szlak w kierunku na Runek.
Z Runku kierujemy się dalej niebieskim szlakiem w kierunku na Przysłop/Krynicę, aż do skrzyżowania z żółtym szlakiem.
Tu skręcamy w prawo w żółty szlak w kierunku na Krzyżową. Dojeżdżamy do skrzyżowania ze szlakiem zielonym. Skręcamy w prawo (zielony szlak) i dojeżdzamy do Czarnego potoku przy kolejce - ten odcinek jest stromy, wąski i prowadzi przez krzaki :) Było byczo - polecam.